Jeśli podoba Ci sie blog, to może również spodoba Ci się taka książka:
-
Najnowsze komentarze
Archiwa tagu: przygody
Niech się tylko zrobi ciepło…
Dziś będzie wpis zastępczy, bo nie zdążę przygotować tego, co planowałem. Jest zimno. Kwiecień powoli się kończy, rower mam wyciągnięty i naprawiony (co wyszło mnie zaskakująco tanio: zaletą jeżdżenia na duże dystanse jest fakt, że co tylko mogło zepsuło się … Czytaj dalej
Moja na razie najbardziej hardkorowa* wyprawa rowerowa…
W zasadzie to jest chyba ostatnie miejsce, gdzie się jeszcze tym wyczynem nie chwaliłem. Opowiem wam dziś o mojej jak na razie najcięższej wyprawie rowerowej na trasie Dom-Solina, Solina-Dom. Przejechany dystans może już robić wrażenie, wyniósł bowiem prawie 100 kilometrów … Czytaj dalej
Powrót na ojczyzny łono:
No i stało się nieszczęście: urlop mi się prawie skończył. Jeszcze jutro zażywać będę wolności, a pojutrze wrócę do pracy, w szczyt sezonu, zażywać męki i cierpienia. Jako, że urlop przypadał mi w tym roku na sam środek lata tym … Czytaj dalej
Jak w skutek własnej głupoty i ignorancji stanąłem oko w oko ze Śmiercią
Wychodzę z domu. Patrze: na chodniku leży coś z gatunku gadów, beznogie, szare, wielkości sporej rosówki i się wygrzewa. Myślę sobie: – Padalec.
Opublikowano Przygody
Otagowano anegdoty, niejadalne zwierzęta, padalec, przygody, wredne stwory, wredni ludzie, wąż, zaskroniec, zwierzęta, żmija
3 Komentarze
Fanboj i Życie 