Archiwum
Szukaj
Fanboj i Życie
-
Jeśli podoba Ci sie blog, to może również spodoba Ci się taka książka:
Najpopularniejsze
- Wiejskie Opowieści II: Krwawe miejsca Podkarpacia
- Dlaczego nikt nie pisze Solarpunka?
- Prawdziwy Uthred z Babbenbergu – kim był bohater Upadku Królestwa?
- Cammora: smutne to jakieś:
- Top 10 anime lat 90-tych najważniejszych dla polskiego fandomu
- „Brodacze” złotej „ery” fantastyki – inaczej to zapamiętałem:
- Jak zacząć grać w Dungeons and Dragons?
- Miasto średniowieczne w teorii, praktyce i liczbach:
- Wiejskie opowieści:
- Kanon Sapkowskiego - krytycznym okiem
Najnowsze komentarze
Piotr Muszyński o Dlaczego nikt nie pisze S… PK_AZ o Dlaczego nikt nie pisze S… Piotr Muszyński o Cammora: smutne to jakieś… DoktorNo o Dlaczego nikt nie pisze S… 0twojastara o Dlaczego nikt nie pisze S… -
Archiwa tagu: komiksy
Przeczytane w listopadzie 2020: Farland, Potwora, Wybrzeże Mieczy i kilka komiksów:
Mimo, że obiecywałem już kilka razy zarówno sobie, jak i innym, że nie będę czytał tak wielu książek rezultat także i tym razem był imponujący. Udało mi się bowiem pokonać aż 13 pozycji, a co więcej tym razem były to … Czytaj dalej
Opublikowano komiksy, Książki, Przeczytane
Otagowano David Farland, Dungeons and Dragons, Fairests, J. R. R. Tolkien, komiksy, Wieczna Wojna, Władca Pierścieni
2 Komentarze
Punisher: historia prawdziwa:
Punisher, którego telewizyjne przygody mogliśmy niedawno podziwiać jest jednym z najciekawszych superbohaterów Marvela. Dzieje się tak za sprawą moralnej ambiwalencji tej postaci, jej komiksowych losów, a także historii w świecie realnym. Jak łatwo zgadnąć dziś zajmiemy się więc tym bohaterem.
Równościowy fail Marvela:
Do napisania tego posta przyczynił się pośrednio Punisher, który zachęcił mnie, by poczytać nieco o komiksach Marvela oraz samym wydawnictwie. Nie wiem, czy wiecie, ale wydawnictwo Marvel znajduje się obecnie w poważnym finansowym dołku. Przyczyną tego dołku są komiksy o … Czytaj dalej
Przeczytane w listopadzie 2016:
Listopad 2016 to kolejny miesiąc, który mógłby być lepszy. W tym czasie udało mi się bowiem przeczytać zaledwie cztery książki, w tym zero fantastycznych. Napocząłem też piątą (tym razem faktycznie fantastyczną), choć zapewne nie ukończę jej przed świętami, co niestety … Czytaj dalej