Prawdziwy Uthred z Babbenbergu – kim był bohater Upadku Królestwa?

Wiemy o nim niewiele. Istniał. Był ważną figurą. W angielskiej historiografii zapamiętany został jako Uthred the Bold, co na nasz język można przełożyć jako „Odważny”, „Śmiały”, „Zuchwały” lub „Dumny”. Był zdolnym wojownikiem i makiawellicznym politykiem. Skończył marnie. Żył pod koniec epoki, którą czasem nazywa się „Mrocznymi Wiekami”, nie dlatego jednak, że była szczególnie ponura, tylko z tej przyczyny, że przetrwało z niej bardzo niewiele zapisków i innych przekazów. W efekcie jest to dość tajemnicza postać…

Żył w latach 971-1016:

Przypuszcza się, że nasz bohater urodził się w roku 971, choć nie wiemy, w jakim dokładnie dniu. Został stracony natomiast (ta data jest pewniejsza) w roku 1016, w wyniku politycznych czystek króla Anglii Kanuta, zwanego później „Wielkim”. Oznacza to, że niestety nie mógł spotkać większości innych postaci występujących w serialu, jak Alfred Wielki czy Knut król Nordhumbrii, albowiem wszyscy oni umarli całe lata przed jego urodzinami. Jego życie i aktywność przypada na czasy niezbyt zasłużonego władcy, który przeszedł do historii jako Alfred (lub Ethelred, choć będę stosował tą pierwszą wersję imienia) II Bezradny, acz zwany był też pod przydomkami „Nierozważny”, „Niegotowy” i „Któremu Źle Radzono”.

Czasy i świat Uthera Dumnego:

Po zwycięstwach Alfreda Wielkiego posiadłości Anglo-Sasów na wyspach brytyjskich podzielone zostały na cztery części. Były to: Wesseksu, Mercja i Nordhumbria. Między nie rozległym klinem wbijał się Danelaw, czyli obszar opanowany przez Wikingów. Dodatkowo na terenie Walii i Kornwalii znajdowały się królestwa „Walijczyków” czyli po staroangielsku „obcych”: rodowitych Brytów. Na północy znajdowało się Scrathclyde czyli bryto-piktyjskie Królestwo Na Skale (taką nazwę będę stosował bo „Scrathclyde” strasznie niewygodnie się pisze). Środkową Szkocję zajmowało iroszkocko-piktyjskie królestwo Alby, założone przez pochodzących z Irlandii celtyckich najeźdźców, podobnych Wikingom, którzy zasymilowali się z lokalnymi piktyjsko-brytyjskimi ludami. Północna Szkocja znajdowała się natomiast ponownie pod władzą Wikingów.

Po śmierci Alfreda Wielkiego królowie Wesseksu niezbyt może konsekwentnie, ale sukcesywnie zwiększali są władzę nad wyspą, odzyskali kontrolę nad Danelaw, narzucili zwierzchnictwo Walii i Kornwalii oraz złamali potęgę Królestwa Na Skale. Zaczęli też używać tytułu Królów Całej Brytanii.

Pomimo, że po drodze miało miejsce kilka wewnętrznych waśni oraz dwa czy trzy podziały państwa na dzielnice, to rosło w potęgę. Tak więc w momencie gdy Alfred Bezradny obejmował tron, kraj cieszył się pokojem od jakichś 30 lat, odbudowie uległo życie monastyczne i ekonomiczne państwa, a najazdy Wikingów i Szkotów należały do rzadkości.

Stopniowy upadek państwa:

Okres rządów króla Edgara Spokojnego, ojca Alfreda II był momentem największego rozkwitu i znaczenia Anglii Anglosaskiej. Niestety władca ten zmarł w roku 975 pozostawiając po sobie trzech synów. Byli to: Edward Męczennik, Edmund i Alfred II Bezradny. Władzę w państwie przejął początkowo Edward Męczennik, który sprawował ją około trzech lat i skończył bardzo niewesoło. Pewnego dnia podczas polowania postanowił bowiem odwiedzić Alfreda w jego domu. Tam został przyjęty przez jego matkę (a swoją macochę) i jego sługi. Królowa podała mu napój w kielichu, a gdy go pił jeden z jej sług go zasztyletował…

Młodego króla uznano w prawdzie za męczennika i świętego, jednak życia mu to nie zwróciło.

Jako, że Edmund zmarł jeszcze za życia Edwarda na jakąś, łatwo dziś uleczalną chorobę zakaźną, na jego miejsce zainstalowano Alfreda.

W zasadzie nie wiadomo, dlaczego ten ostatni źle rządził krajem: źródła z tego okresu są nader skąpe i zwyczajnie nie dają nam pełnego obrazu sprawy (tak naprawdę nie wiemy nawet, w jakim dokładnie roku się urodził). Z całą pewnością jednak ani sposób w jaki doszedł do władzy, ani wiek (w chwili objęcia tronu miał maksymalnie 12 lat) nie dodawały mu autorytetu.

Wiadomo, że już na początku jego rządy nie układały się pomyślnie. Tak więc w roku 980, gdy Alfred miał 14 lat Anglia została ponownie zaatakowana przez wikingów. Na początku nie były to duże ataki. Nie wiadomo, czy ich sprawcami byli piraci, którzy po prostu szukali okazji do grabieży, czy też były to wyprawy sądujące, które miały sprawdzić gotowość młodego króla do działania. Wiadomo natomiast, że nie wywołały one zdecydowanej reakcji.

Wiadomo natomiast, że brak tej ostatniej zachęcił najeźdźców do coraz bardziej zdecydowanych działań. Co więcej Wikingowie na terenie Anglii pozostawali w tym okresie pozostawali w tym okresie w niechętnym sojuszu ze Szkotami i Królestwem-Na-Skale (tzn. napadali się wzajemnie, ale zarówno Celtowie z północy, jak i Normanowie uważali za większe zagrożenie Anglosasów). Tak więc najazdy przybierały na sile.

Sytuacja stała się kryzysowa, gdy w 991 roku do brzegów Anglii przybiła flota pod wodzą Olafa Trygvesona. Jedynym, co powstrzymało ją od podboju kraju była obietnica dorocznego trybutu nazwanego później Dannegeld („opłata dla Duńczyków”) w wysokości 20 tysięcy funtów złota i srebra (z czasem wzrosła ona do 50 tysięcy). Zrujnowało to oczywiście kraj i jedynie zapobiegło narzuceniu obcej władzy, gdyż (mimo wycofania się głównych sił) drużyny duńskich wodzów nadal grabiły prowincję.

Uthred wchodzi na scenę:

Uthred z Babenbergu był synem Waltheofa również z Babenbergu, starzejącego si ealdomana Bernicji. Ten ostatni tytuł oznaczał dostojnika królewskiego („człowieka otoczonego powszechną czcią”) odpowiadającego za gromadzenie fyrdu czyli pospolitego ruszenia wolnych chłopów-wojowników. Prócz tego zbierał podatki i sprawował władzę sądowniczą. W odróżnieniu od późniejszych tytułów szlacheckich nie był on dziedziczny.

W roku 1006 Bernicja stała się celem crech ríg zorganizowanego przez Malcolma II, króla Alby. Crech ríg dosłownie znaczy „królewskie łowy”, a był to najazd prowadzony przez świeżo zasiadłego na tronie króla, celem zdobycia łupów i jeńców, który to najazd miał dowieść jego zdolności wojennych.

Malcolmowi nie wyszło to dobrze. Uthred zgromadził siły z Bercji, pobliskiej prowincji Durham oraz zdołał zapewnić sobie pomoc anglo-normanów z Yorku. Z tymi wojskami zorganizował albo zorganizował obronę Durham, albo przyszedł mu z odsieczą, co przeobraziło się w katastrofę dla Szkotów. Dokładny przebieg działań wojennych nie jest znany. Wiadomo jednak, że Celtowie zostali pobici, sam Malcolm musiał uciekać z pola walki (co mocno nadszarpnęło jego reputację), a zarówno poległych, jak i jeńców dekapitowano, a ich głowy nabito na pale częstokołu Durham.

Dla zwycięstwa decydujące okazało się bohaterstwo Uthreda. Nie wiadomo, czy działał w imieniu ojca, czy też, będąc młodym, popularnym i dość wpływowym człowiekiem oraz mężem córki biskupa Aldhuna, wykorzystał swoją pozycję, oraz niezdolność do działania zarówno własnego ojca (nie wiadomo: tchórzliwego, zamkniętego w oblężeniu czy zniedołężniałego) oraz nieudolność władz Yorku, do zgromadzenia armii, która odniosła zwycięstwo. Zyskał jednak opinię człowieka rzutkiego i energicznego.

Po tym zwycięstwie Uthred został przez Alfreda II uznany ealdomanem Bernicji (mimo, że ciągle żył jego ojciec). Mogło to być wewnętrzną rozgrywką w rodzinie, mającą na celu wygryzienie rodzica ze stanowiska. Mogło też być próbą zapewnienia sobie sukcesji, gdyż (jak mówiłem) tytuł ealdomana nie był dziedziczny, a po śmierci poprzednika mianowano nowego, zwykle spośród ludzi króla o sprawdzonej lojalności. Alfred II ogłosił go też jednym ze swoich najwierniejszych sług.

Niestety dla obu nie była to najlepsza lokata politycznej waluty.

Kiedy twój władca jest idiotą:

Alfred w tym czasie postanowił działać celem zrzucenia skandywskiego jażma, ale jego pozycja nie była szczególnie mocna, tak więc czekał na okazję. Ta trafiła się w 1002 roku, dwa lata po śmierci Olafa Tryglavsona, podczas walk w Norwegii o schedę po koronie. Wówczas to 13 listopada, w dzień św. Brykcjusza ludzie króla, działając na jego rozkaz, zaatakowali i wymordowali duńskich osadników.

W trakcie masakry miały zginąć wedle kronikarzy (którzy mają do niej ambiwalentny stosunek i nie wiedzą, czy smucić się, bo rozlano ludzką krew i to haniebnie, czy cieszyć się, bo mordowano pogan i znienawidzonych wrogów) miały zginąć setki mężczyzn, kobiet i dzieci. Faktycznie jednak archeologom udało się odnaleźć zbiorowy grób jej ofiar, w którym spoczywały zwłoki 34 do 38 osób w wieku od 16 do 34. Tak więc wygląda na to, że (jak na jej konsekwencje i standardy późniejszych epok) owa masakra nie była nadmiernie masakryczna.

W zasadzie to nie do końca wiadomo, dlaczego Alfred kazał to zrobić. Być może chciał w ten sposób porwać Anglosasów do zrywu przeciwko najeźdźcom, a być może dać jasny sygnał dla Duńczyków, że czuje się na tronie pewnie, są niechciani i przybywając do Anglii szykują się na pewną śmierć.

Faktem pozostaje, że nie uzyskał w ten sposób niczego. Czyn ten ostatecznie zraził do niego panów angielskich, wywołał też wyprawę odwetową ze Skandynawii. Co więcej jedną z ofiar była Gunhilda siostra króla Danii Swena Widłobrodego. A Skandynawowie takie sprawy traktowali raczej poważnie.

Uthred po stronie Duńczyków:

Swena Widłobrody wylądował w Anglii w roku 1012. Z miejsca potraktowano go jak wyzwoliciela i bohatera, tym bardziej, że przybywszy do kraju nie rabował, a kupował żywność i konie. Po wylądowaniu w Nothumbrii nie napotkał oporu. Uthred, w którym Alfred pokładał duże nadzieje w prawdzie zastąpił mu drogę nad rzeką Humber, wspierany przez siły tak zwanych Pięciu Miast, jednak do bitwy nie doszło. Przeciwnie, po krótkiej rozmowie Uthred i pozostali możni złożyli hołd Swenowi Widłobrodemu i razem ruszyli na południe.

Widząc co się święci Alfred II albo uciekł do Kraju Franków, albo został zgoniony z tronu.

Niestety sojusz ze Swenem był kolejnym błędem politycznym Uthreda. Swen Widłobrody panował nad Anglią bardzo krótko, bo jedynie 5 tygodni. Nie będąc już młodym człowiekiem (miał podówczas około 60 lat) źle zniósł trudy wyprawy, rozchorował się i umarł.

Jego syn Kanut, wyznaczony na władcę Anglii nie był nią zainteresowany, wolał powrót do Skandynawii, gdzie miała rozegrać się walka o królestwo ojca.

Powrót króla:

Korzystając z okazji Alfred II wrócił do w 1014 Anglii i objął pusty tron. Przekonany, że wikingowie spędzą kilka lat na bratobójczych walkach próbował zjednać sobie możnych, obsypując ich darami i przywilejami oraz przygotować się na obronę. Jednym z jego faworytów był właśnie Uthred, za którego (miast ściąć go za zdradę) wydał własną córkę (poprzednia żona Uthreda zmarła w nieznanych okolicznościach wcześniej).

Kres podróży bohatera:

Niestety, wbrew oczekiwaniom Alfreda Kanut bardzo szybko uporządkował sytuację w ojczyźnie: miast popaść w konflikt z resztą rodziny dogadał się z nią i pozwolił bratu zasiąść na tronie Danii. W zamian otrzymał swobodę działania w Anglii. Dogadał się z Erykiem z Lade, watażkom na usługach swego ojca, Thorkellem Wysokim, słynnym podówczas najemnikiem oraz ze swoim wujem Bolesławem Chrobrym, w rezultacie czego zgromadził blisko 10.000 wojowników, na czele których w 1016 wrócił do Anglii.

U wybrzeży Anglii do Kanuta przyłączyli się lokalni możni, wzmacniając jego siły o kolejne 4.000 ludzi, a w dawnym Danelaw powstali anglo-normanowie. Armia wylądowała w Essex i w pierwszej kolejności ruszyła właśnie na Nordhumbrię…

Widząc co się święci nasz bohater próbował raz jeszcze zmienić stronę i wraz z niewielkim oddziałem ludzi wyruszył do Kanuta negocjować warunki przyszłej umowy. Niestety, w oczach wikinga był już spalony.

Na rozkaz Kanuta Uther wraz z 40 swoimi ludźmi zostali zabici przez wikinskiego wodza Thurbrnda oraz jednego z własnych sług Wighilla. Jego ziemię podzielono, mniejszą część pozostawiając rodzinie. Większość jednak skonfiskowano i przekazano Erykowi z Lade, który stał się nowym zarządcą Nordhumbrii.

Uthred prawdopodobnie skończyłby źle nawet, gdyby Kanut przyjął go na swoje usługi. Tym razem obrona Anglii miała być bowiem długa, heroiczna i (o dziwo) skuteczna. Tych możnych, którzy przeszli na stronę Kanuta srodze natomiast ukarano…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Filmy, Historia, Książki, Seriale i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Prawdziwy Uthred z Babbenbergu – kim był bohater Upadku Królestwa?

  1. slanngada pisze:

    Tryglavson mają jest od tryglava?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s