Trafiłem na ogromnie ciekawą informację na temat tempa podróży w XVIII wieku. Może ona się przydać RPG-owcom i autorom. Informacja dotyczy jak pisałem: okolic lat 1700-1800, aczkolwiek tempo przemieszczania się pasuje do większości okresów przed-nowożytnych, bowiem aż do roku 1820 (gdy zaczęły pojawiać się parowce) nie poczyniono żadnych odkryć pozwalających zwiększyć szybkość przemieszczania się. W użyciu cały czas pozostawały tylko nogi, konie i żagle.
Tak więc w roku 1812 podróż zajmowała:
-
z Berlina do Anglii, Francji lub Austrii: 5-10 dni
-
do Włoch lub na Węgry: 10-15 dni
-
do Rosji, Hiszpanii i na Bałkany, Turcji lub Afryki Zachodniej: 30-60 dni
-
do Misisipi, Meksyku, Peru, Argentyny lub Kapsztadu: 60-90 dni
-
do Chile, Kaliforni, Johannesburga, Somalii, Bombaju: 90-120 dni
-
do Boliwii, Afryki Środkowej, Bengalu, Japonii, Australii: 120-150 dni.
Ps. Przepraszam za taki króciak. Nie ma mnie obecnie, jestem na Bezinterneciu. Jak wrócę, to napiszę coś dłuższego.